SARMy odkryto w latach 90. XX wieku, kiedy to prowadzono badania nad lekiem na raka prostaty. To wtedy, w trakcie eksperymentów i prac laboratoryjnych rozumiano, że andaryna przyczyniła się do… przyrostu mięśni.
Z biegiem prac do andaryny włączono ostarynę, która ma działanie redukcyjne. W taki oto sposób powstał SARM – grupa zwana selektywnymi modulatorami receptorów androgenowych. Od wielu lat nad tą grupą produktów prowadzone są badania, które w naturalny sposób wykreowały wiele mitów i pytań. Dziś przyjrzymy się pięciu z nich.
Fakt/Mit: SARM wspiera odporność i regenerację
Fakt. Dotychczasowe badania wskazały, że SARM może odgrywać pozytywną rolę we wrodzonej odporności, m.in. poprzez aktywację określonych programów transkrypcyjnych po prowokacji immunologicznej. Co więcej – SARMy odgrywają niezwykle ważną rolę w aktywacji komórek po np. infekcji wirusowej. Ekspresja SARMów jest więc szczególnie ważna w kontekście śmierci neuronów w ośrodkowym układzie neuronów.[1]
Sportowcy bardzo często sięgają po tą grupę produktów, aby przyspieszyć procesy regeneracyjne – nie tylko po przeziębieniu, ale także po bardzo długim i intensywnym treningu.
Fakt/Mit: SARMy wpływają na libido
Fakt. Liczne badania wskazały, że SARMy mają wpływ na libido – tj. popęd seksualny. Wskazano także, że działają stymulująco na tkanki gruczołu krokowego (ale znacznie mniej niż DHT – tj. dihydrotestosteron, będący organicznym związkiem chemicznym, odpowiedzialnym za większość efektów testosteronu). [2] Co warte podkreślenia — SARM działa również na popęd kobiet, m.in. poprzez łączenie z estrogenem. Dodatkowo wpływają pozytywnie na libido w okresie postmenopauzy.
Fakt/Mit: SARMy nie są przebadane
Mit. Od lat 90. poprzedniego wieku trwają badania nad SARMami (takimi jak np. Ostaryna). Analizuje się je nie tylko pod kątem działania medycznego, ale także sportowego. Pierwsze odkrycia zasygnalizował, że związki te nie są efektywnym lekiem na raka prostaty, ale wykazują się silnym działaniem regeneracyjnym. Od przeszło 30 lat trwają więc eksperymenty, które mają potwierdzić bezpieczeństwo i dokładny mechanizm działania wszystkich, zawartych w nich substancji.
Fakt/Mit: SARMy mają szerokie zastosowanie
Fakt. SARMy – podawane zgodnie z zaleceniami producenta – mają zdolność do stymulacji gruczołu krokowego, pęcherzyków nasiennych i innych tkanek pomocniczych płciowych w dawkach równoważnych dawkom potrzebnym do zapewnienia wzrostu masy i siły mięśni oraz beztłuszczowej masy. Dodatkowo wspierają wzrost kości i utrzymują/przywracają libido [2].
Nic więc dziwnego, że tak chętnie stosują je sportowcy i kulturyści, którzy pragną wznieść swój trening na wyższy poziom.
Fakt/Mit: SARMy to sterydy
Mit. SARMY nie mają budowy sterydowej — czyli nie zmieniają swojej postaci do aktywnych metabolitów. W konsekwencji tej nie konwersują do działania aromatazy, nie przekształcają do estradiolu, a przez to – są znacznie bezpieczniejsze dla naszego zdrowia i samopoczucia. SARM-y działają wyłącznie na mięśnie selektywnie i mięśnie szkieletowe, przez co mają zdecydowanie mniej skutków ubocznych.
[1] Carty, M. i Bowie, AG (2019). SARM: Od regulatora odporności do kata komórek. Farmakologia biochemiczna , 161 , 52-62.
[2] Negro-Vilar, A. (1999). Selective androgen receptor modulators (SARMs): a novel approach to androgen therapy for the new millennium. The Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism, 84(10), 3459-3462.